Placebo

eM

Mój absolutny numer jeden. Zespół za który mogę umrzeć i dla którego zrobię wiele. Zespół przez który wpadam w długi (zakupy na e-bayu). Zespół, który niestety przeszedł kilka zmian na niekorzyść w ostatnim czasie i nie jest to juz moje, stare Placebo - ale i tak wielbic będę i hołubić.

A więc Placebo powstało w 1994 roku. W pierwszym składzie znalazł się Brian Molko (wokal, gitara), Stefan Olsdal (bas) i Robert Schultzberg (perkusja). Ten ostani został zastąpiony przez Stevena Hewitta, który, niestety, odszedł z zespołu z dniem 1 pażdziernika tegoż roku.

Dyskografia:
Placebo - 1996
Without You I'm Nothing - 1998
Black Market Music - 2000
Sleeping with Ghosts - 2003
Soulmates Never Die - Live in Paris DVD - 2004
Once More With Feeling - Singles 1996-2004 DVD, 2CD (Special Edition), 1CD, 2CD (Mexican Edition) - 2004
Placebo. 10th anniversary collectors edition - 2006
Meds - 2006

A ja ze swojej strony moge się pochwalić, że moja placebowa kolekcja liczy już 40 sztuk - może niewiele, ale jestem z tego dumna Wink

hmm... co jeszcze.... no cóż, wielka miłość i brak obiektywizmu względem Placebo nie pozwalają mi na napisanie więcej (bo rozpisałabym się nieprzyzwoicie Wink

)

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Harrynh

Mi się podobają dwie piosenki tego zespołu. A tak przy okazji to słyszałam, że na tegorocznym Openerze dali najsłabszy koncert ze wszystkich artystów.

eM

grali na zeszłorocznym openerze Wink

no ja niestety nie byłam na tamtym koncercie, ale dla fanów było kilka smaczków Wink

poza tym Placebo w ostatnim czasie nie jest mistrzem w kontanktach z publika (czyli sa one prawie zerowe - honor ratuje jedynie Stef )

Smilla

Co prawda nie przepadam w szczególny sposób za tym zespołem, (być może kiedyś się to zmieni)ale podoba mi się piosenka w duecie z VV z zespołu The Kills "Meds"

http://youtube.com/watch?v=yVfh0JFQM9Q

to nagranie live, jakość taka średnia Rolling Eyes

eM

obczajta to http://www.youtube.com/watch?v=oCkMX721SsQ

to cover piosenki Bowiego, ale w wykonaniu Molka bardziej mi sie podoba ^^

szczególnie "th sound" w jego wykonaniu Wink

kocham jego usta Razz

Smilla

Hehe tak usta to on ma duże. Jego wykonanie jest na pewno bardziej hmm prawdziwe? Uczuciowe? A kiedyś gdzieś obiło mi się o uszy że miał on jakieś problemy ze swoją tożsamością, czy coś takiego. Nie wiem dokładnie o co chodziło więc może mogłabyś coś niecoś napisać?

eM

prawdopodobnie chodziło o to, że po prostu czuł sie od zawsze outsiderem. poza tym na początku ich kariery przesadzał chłopak z narkotykami, seksem, itp, co równiez namieszało mu w głowie. no i sprawa ujego biseksualności. cięzko napisac o co mogło chodzić z ta tożsamością, bo Bri to tak w każdym wywiadzie z czymś takim wyskakiwał Wink